Whatsapp

Piątek, 4 maja 2018 r. był dniem od dawna oczekiwanym przez uczniów klas IV B i IV E oraz IV C. Kilka minut po godzinie siódmej rano wsiedliśmy do wysokiej klasy autokaru, którym bezpiecznie dotarliśmy do stolicy. Pierwszym punktem programu wycieczki było zwiedzanie Polskiego Radia.

Dzięki ciekawym opowieściom państwa przewodników poznaliśmy nie tylko historię tego niezykłego miejsca, ale także obejrzeliśmy studio emisyjne, programu pierwszego, czwartego, gdzie „na żywo”, z udziałem zaproszonej młodzieży nadawano audycję poświęconą roślinom owadożernym oraz gościliśmy w studiu, gdzie powstają słuchowiska i audycje dla dzieci. Bardzo interesujące było spotkanie z dziennikarką radiową, która opowiadała nam, na czym polega jej praca. Duże wrażenie zrobiła na nas wizyta w archiwum Polskiego Radia, gdzie mogliśmy obejrzeć ogromne regały z płytoteką zawierającą utwory gromadzone od początków istnienia tej instytucji.

Następnie, podziwiając infrastrukturę Warszawy udaliśmy się na Krakowskie Przedmieście. Stare Miasto w blasku słońca przywitało nas gwarem przebywajacych tam turystów, jak również obecną, jedną ze stacji telewizyjnych, która relacjonowała popisy strażaków związane z udzielaniem pierwszej pomocy. Uważając, żeby nie zgubić się w tłumie turystów oglądaliśmy zabytki – Zamek Królewski, Kolumnę Zygmunta, piękne kamienice oraz pomnik Warszawskiej Syrenki. Aby nabrać sił przed kolejnym wyzwaniem udaliśmy się na pyszny obiad do jednej z restauracji na Starówce.

Długo oczekiwanym punktem programu było zwiedzanie Stadionu Narodowego. Na ten moment czekali głównie chłopcy, ale i dziewczynki, jak się okazało, były pod wielkim wrażeniem tej monumentalnej budowli. Po obiekcie oprowadzał nas pan przewodnik, który zdradził wiele ciekawych informacji dotyczących nie tylko samego stadionu, ale także tych dotyczących piłkarzy kadry narodowej czy trenera reprezentacji. Zasiadaliśmy na trybunach w strefie dla vip-ów, obejrzeliśmy szatnie, łazienki, strefę relaksu piłkarzy, a także pomieszczenie , gdzie odbywają się konferencje prasowe. Wielu z nas zakupiło pamiątki, które będą nam przypominały o wizycie w tych niezwykłych miejscach.

Wieczorem, zmęczeni, ale pełni pozytywnych emocji wsiedliśmy do autokaru, gdzie tak, jak w drodze do Warszawy, mogliśmy wymienić się między sobą wrażeniami i obejrzeć kolejne filmy animowane. Tym sposobem podróż nie dość, że wydawała się krótsza, to upłynęła bardzo przyjemnie. Kilkanaście minut po godzinie 22-ej, radośni, wpadliśmy w ramiona stęsknionych rodziców.