Dnia 27 stycznia 2014r., a były to ferie zimowe, postanowiliśmy przejść przez cały stan OSU i nauczyć się zarządzać naszymi stanami. Najpierw uczyliśmy się jak uzyskać pozytywny nastrój czyli poznaliśmy tzw. PACE, które zawiera 4 ćwiczenia: - picie wody
- uciskanie punktów na myślenie tzw. „budzik” rozkrok, jedna ręka na pępku , druga uciska punkty pod obojczykami
- ruchy naprzemienne łokieć prawej ręki dotyka lewego kolana i odwrotnie, dłonie dotykają naprzemiennie nóg z tyłu; nos - ucho
- pozycja Cooka krzyżujemy nogi w kostkach, ręce wyciągamy przed siebie, splatamy, wykręcamy (idzie kominiarz…) i opieramy na mostku
Opanowując te sztuczki weszliśmy do domku na drzewie uzyskując kolejny atrybut Mistrz EN tzn. „Wiem, umiem, znam – radę sobie dam”. Misją domową było stworzenie własnego TRENINGU MISTRZA EN i wykonywanie powyższych ćwiczeń codziennie.
Kolejne zajęcia nadal dotyczyły metod, które pozwolą nam na osiągnięcie całkowitego relaksu. Dotarliśmy do studni z wodą, czyli tak jakby do oazy na pustyni. Oaza jest symbolem największego szczęścia, jakie może spotkać wędrowca na pustkowiu. Daje ona spokój, cień i pełen relaks.
Jednak nasze życie nie zawsze jest szczęśliwe. Żyjemy w ciągłym stresie i to właśnie stres jest najczęściej przyczyną naszych niepowodzeń. Jak go pokonać? Na to też znaleźliśmy sztuczki:
- picie wody
- przeciąganie się na siedząco
- przeciąganie się na stojąco w dół wierzba płacząca
- przeciąganie się na stojąco w górę łapiemy chmury
- luźna głowa
- leżenie nogi na krześle, na brzuchu książka, zamknięte oczy, wdech nosem, wydech ustami
- struna stoimy prosto z wysoko uniesioną głową
- otrząsanie ciała stoimy w rozkroku, lekki skłon do przodu i zrzucamy problemy z pleców i rąk, prostujemy się i oddychamy – wdech nosem 2 razy dłuższy niż wydech ustami
- opukiwanie ciała od stóp do głów /stoimy i złożonymi pięściami opukujemy nogi, ręce, barki w kierunku serca – prawa ręka lewą stronę, a lewa prawą; na końcu opukujemy górną część pleców i leciutko – palcami dłoni głowę
- masaż pleców w kręgu ustawiamy się w kręgu i opukujmy plecy osoby stojącej przed nami, potem się odwracamy – kolejność opukiwania: „najpierw szły słonie” pięści, „potem szły konie” kostki, „potem panie w szpileczkach” palce, potem mróweczki łaskoczemy, „potem deszczyk – przeszedł Cię dreszczyk?’’lekkie uderzenie pleców palcami; kończymy mocnym przesunięciem dłoni zwiniętej w pięść po kręgosłupie w dół.
Musimy te ćwiczenia dodać do naszego TRENINGU MISTRZA EN! Naszym kolejnym atrybutem było szczęśliwe Słoneczko.
Pozostało nam się nauczyć jak osiągnąć koncentrację. Najlepszymi ćwiczeniami są:
- picie wody
- leżąca ósemka na papierze, w powietrzu, na stole
- rysunki z X
- gra w memo
- muszelki na uszach i liczymy co 2 od 100
- rysowanie labiryntów.
Już wiemy jak osiągnąć stan OSU, więc na koniec roku nasza średnia na pewno będzie wyższa! Zaliczyliśmy szałasy na polanie i otrzymaliśmy kolejny atrybut Mistrza EN „Wiem, umiem, znam – radę sobie dam”!